Stosunkowo niedawno do bogatej problematyki higieny jamy ustnej przedostał się temat oczyszczania języka. Co niegdyś niedostępne było zarówno w literaturze fachowej, jak i w praktyce codziennej, dzisiaj zaczyna zajmować ważne miejsce w stomatologicznej profilaktyce. Stosownie do tego propagujemy w Duodent hasło „nie zapominajmy o języku w gębie”.
Rozwój biologiczny i funkcjonalny języka rozpoczyna się już w 4-5 tygodniu życia płodowego. Wraz z końcem drugiego miesiąca życia płodu język można już wyodrębnić, jako rozpoznawalną strukturę naszej jamy ustnej. Zainteresowanie językiem w stomatologicznym kontekście dbałości o jamę ustną nie może pominąć jego zasadniczych funkcji. Po pierwsze umożliwia artykulację, czyli pozwala kształtować zgłoski i porozumiewać się. Po drugie pełni istotną rolę w przeżuwaniu pokarmu dostarczając nam przy tym tzw. rozkoszy podniebienia, jako że jest usiany receptorami smaku (kubkami smakowymi). I po trzecie ułatwia przesuwania przeżutego pokarmu w głąb jamy ustnej i dalej abyśmy mogli go połknąć. Czy można się, zatem obyć bez języka? Zarówno w sensie lingwistycznym, komunikacyjnym, jak i interesującym nas biologiczno-medycznym? Jako, że pytanie to jest z definicji retoryczne odpowiedź nie wydaje się być konieczna.
Język, jak tęczówki i linie papilarne?
Krótka dygresja. Ciekawostką jest, że przyglądając się powierzchni języka da się stwierdzić duże zróżnicowanie na poziomie indywidualnym w budowie bruzd językowych. Ta indywidualizacja w budowie została uznana za możliwą do wykorzystania w celach identyfikacyjnych. Współcześnie jednak techniki bardziej zaawansowane (np. badania genetyczne) wykorzystywane są w identyfikacji, jako pewne i niebudzące wątpliwości, co do wyników.
„Kosmiczny” krajobraz języka.
W odniesieniu do dbałości o język ważne jest, że jego powierzchnie górna (grzbietowa) i dolna (brzuszna) są istotnie zróżnicowane. Nabłonek górnej jest brodawkowaty, ma wiele uwypukleń. Jest wielowarstwowy i o wysokim stopniu specjalizacji. Wierzchnia struktura języka, jak widać nie jest jednorodna. Bruzdy, brodawki, uwypuklenia, jednym słowem wyniosłości dodatkowo tę powierzchnię powiększają i pośrednio przyczyniają się również do pewnych trudności w skutecznej higienie języka. W dużym zbliżeniu język przypomina wyglądem porowatą, pofałdowaną, usianą wybrzuszeniami i nierównościami powierzchnię planety pozbawionej ochronnej warstwy atmosfery. Nabłonek dolnej powierzchni języka jest cienki i bogato unaczyniony. W medycynie właśnie z tego względu wykorzystuje się spód języka, jako najszybszą drogę farmaceutyku do krwiobiegu naszego ciała.
Język a stomatologia.
Dla stomatologii i tej jej części, która wiąże się z profilaktyką próchnicy i chorób jamy ustnej istotny jest fakt, że język jest jednym z głównych terytoriów zamieszkiwanym przez bakterie i drobnoustroje. Przyczyna tego jest stosunkowo prosta. Język ma dużą powierzchnię a to, co możemy zobaczyć w lustrze, na co dzień stanowi zaledwie jego część. Ustalono nawet średnie zagęszczenie bakterii na języku. Wynosi ono ok. 100 bakterii na jedną jego komórkę. Przyjmując za punkt odniesienia możliwe schorzenia stomatologiczne ważne są również funkcje odruchowe języka. Odruch ssania i odruch wymiotny. Ten drugi występujący w dużym nasileniu może uniemożliwiać pobieranie wycisków i wykonywanie zdjęć RTG zębów (bocznych tylnych). Ważniejszy jednak w stomatologii jest pierwszy ze wspomnianych odruchów, odruch ssania. Wykształtowanie prawidłowego odruchu, który jest wrodzony i bezwarunkowy, wpływa na rozwój całej jamy ustnej i zapewnia jej odpowiednią budowę. Nadaje on ostateczny kształt naszej szczęce i żuchwie. Kształtuje fizjologicznie i funkcjonalnie staw skroniowo-żuchwowy. Formuje sklepienie podniebienia i zatokę szczękową. Ostatecznie kształtuje łuki zębowe i nasz zgryz. Dysfunkcje czynności języka na wczesnym etapie jego rozwoju niewątpliwie odbiją się na kształcie zgryzu, co pociągnie za sobą szereg innych komplikacji czynnościowych (zdolność artykulacji – mowa, połykanie).
Języka ciąg dalszy.
W następnym odcinku dedykowanym językowi napiszemy o tych jego schorzeniach, które mają wpływ na stan naszej jamy ustnej i mogą odbijać się negatywnie na uzębieniu. Na koniec skupimy się na dbałości o język, zalecanych przez nas w Gabinecie Stomatologicznym Duodent codziennych zabiegach higienicznych i utrzymaniu pewnej homeostazy w jamie ustnej niezbędnej dla zdrowego i komplementarnego funkcjonowania wszystkich jej struktur. W tym kontekście ważny jest też ten efekt zabiegów higienicznych, który owocuje „świeżością oddechu”, tak ważną dla własnego dobrego samopoczucia, jak i dla utrzymywania pełnowartościowych relacji z otoczeniem społecznym.